Drodzy Państwo. Nie tak dawno cieszyliśmy się z piątej, jubileuszowej edycji wystawy Mistrz i Morze organizowanej każdego roku przez galerię ArtGalle w Szczecinie. Tymczasem spotykamy się już po raz siódmy. Nie ukrywam, że sprawia mi to ogromną satysfakcję, a także pozwala żywić nadzieję, że nasze miejsce na mapie kulturalnej Szczecina zdecydowanie się umacnia. (Życzyłabym sobie, by dane nam było spotykać się tyle razy, ile pozwala na to wielokrotność liczby siedem. A to nie mało, lecz wierzę, że podobnie jak mój, Państwa apetyt na sztukę rośnie z każdym rokiem).

Gdy przygotowywałam tegoroczną wystawę, przyszło mi na myśl, że liczba, która wpisuje się w siedmiolecie naszej działalności ma bardzo bogatą symbolikę. W starożytności przypisywano jej magiczną moc, zaś w wielu religiach i mitologiach oznaczała pełnię i doskonałość oraz odzwierciedlała związek czasu i przestrzeni.

Pragnę, byście Państwo tę magię dostrzegli także w znakomitej twórczości naszych artystów, którzy zgodnie z tradycją wszystkich dotychczasowych edycji wystawy Mistrz i Morze postanowili swój mistrzowski warsztat oddać we władanie morskiego żywiołu. Byście w wybranym przez siebie czasie, w niezwykłej przestrzeni Galerii Kapitańskiej, wyruszyli niespiesznie na morską wyprawę w towarzystwie plejady gwiazd współczesnej sztuki polskiej i doświadczyli owej pełni podziwiając doskonałość prezentowanych dzieł.

Dla tych zaś, którzy nigdy nie wyrośli z baśni i pielęgnują w sobie tę cząstkę, odpowiadającą za dziecięcą fantazję, wrażliwość i świeżość spojrzenia, mam specjalną propozycję: „Za siedmioma górami, za siedmioma morzami, zdecydowanie więcej, niż siedmiu wspaniałych artystów, zaprezentuje zdecydowanie więcej, niż siedem cudów współczesnego malarstwa i rzeźby. Załóżmy więc siedmiomilowe buty i spieszmy, co sił w nogach, na spotkanie z Mistrzami i Ich dziełami inspirowanymi morzem.
Jolanta Szczepańska Andrzejewska